Model pokazano na salonie w Genewie jako jubileusz 30-lecia CTR. W przeciwieństwie do dawnych projektów opartych na 911, Anniversary powstał w całości w Pfaffenhausen: karbonowy monokok z aluminiowymi ramami pomocniczymi, zintegrowana klatka i zawieszenie push-rod z aktywnymi amortyzatorami. Sucha masa to ok. 1 200 kg. Produkcję ograniczono do 50 sztuk.
Za plecami kierowcy pracuje 3,6-litrowy bokser biturbo o mocy 710 KM (~529 kW) i momencie ~881 Nm. Sprint 0–100 km/h zajmuje poniżej 3,5 s, a prędkość maksymalna to ~360 km/h. Co ważne, to auto wciąż stawia na kierowcę: napęd na tył i 7-biegowy manual zaprojektowany przez RUF-a i zbudowany przez ZF.
Samochód sprzedany w Monterey to 25. sztuka z 50. Ma lakier Riviera Blue, czarną specjalną skórę bawołu w środku, kultowe kubełki „lollipop” z kevlarowo-węglowym oparciem i wstawkami w pepitę. Klient „odhaczył” praktycznie wszystkie opcje z włókna węglowego, dodał lift przedniej osi, lekkie drzwi i felgi Titanium Matte; przebieg katalogowy: < 200 mil od nowości. Auto ukończono w maju 2022 r. i od początku było na rynku USA.
Przed aukcją szacunki mówiły o 2,8–3,4 mln USD – i faktycznie młotek zatrzymał się w widełkach, na 3,36 mln USD. Dla tak rzadkiego, „analogowego” supersamochodu z karbonowym monokokiem i manualem to dziś nie jest zaskoczenie.
Źródła: RM Sotheby’s oraz Supercar Blondie