W kwietniu 1975 roku z ośrodka rozwojowego Porsche w Weissach wyjechał nietypowy egzemplarz – 917 o numerze podwozia 030, który zamiast na tor, skierował się w stronę Paryża. Była to odpowiedź na śmiałe życzenie Gregoria Rossiego di Montelera, włoskiego przedsiębiorcy i spadkobiercy imperium Martini & Rossi, znanego jako „Count Rossi”. Mimo że samochód pierwotnie brał udział w wyścigach (m.in. w 1000 km Zeltweg w 1971 roku), Porsche podjęło się jego konwersji na wersję drogową.
Kluczowe modyfikacje obejmowały dodanie tłumików wydechu, lusterek bocznych, kierunkowskazów oraz klaksonu. Wnętrze ozdobiono skórzanymi fotelami ze skórą od Hermès w odcieniu écru i zamszową tapicerką dachu, zachowując przy tym drewnianą gałkę zmiany biegów charakterystyczną dla wersji wyścigowej. Rejestracja auta w Europie okazała się niemożliwa ze względu na brak homologacji – próby w Niemczech, Francji i Włoszech zakończyły się odmową. Count Rossi uzyskał tablice rejestracyjne w stanie Alabama, gdzie samochód nie mógł być używany na drogach publicznych. Mimo to, pojazd był regularnie użytkowany w Europie, m.in. odbył podróż z Weissach do Paryża, choć nie posiadał tam oficjalnej homologacji. Dziś 917-030, po niedawnej renowacji, jeździ po drogach południowej Francji na brytyjskich tablicach, choć w przeszłości posiadał także tymczasowe rejestracje z Teksasu.
Dominujący w latach 80. model 962 stał się podstawą dla śmiałych projektów trzecich firm. Dauer 962 Le Mans (1993-1997) wyróżniał się silnikiem 3.0 l twin-turbo o mocy 720 KM, który pozwalał osiągnąć potwierdzoną przez TÜV prędkość 404,6 km/h. Wyprodukowano 13 egzemplarzy, z których jeden zwyciężył w 24h Le Mans w 1994 roku, zmuszając organizatorów do zmiany kilku regulacji uniemożliwiając start prototypu w klasie GT1. Schuppan 962CR (1992-1994) wykorzystywał nadwozie z włókna węglowego projektu Reynarda i rozwijał 600 KM, a Kremer CK6 (1988) z silnikiem 750 KM pozostaje jednym z najrzadszych drogowych 962 – tylko jeden egzemplarz otrzymał homologację w Wielkiej Brytanii w 2022 roku.
W połowie lat 90. Porsche stanęło przed wyzwaniem konkurowania w klasie GT1, gdzie obowiązywała zasada homologacji – produkcja co najmniej 25 egzemplarzy drogowo-torowych. Efektem tego był 911 GT1 Straßenversion, który mimo nazwy, dzielił z 911 tylko reflektory i tylne światła.
Silnik 3,2-litrowego twin-turbo boxera generował moc ok. 536-544 KM (źródła różnie podają), co stanowiło redukcję o ok. 10% względem wersji torowej. Zmodyfikowano również system wtrysku paliwa oraz zmniejszono pojemność zbiornika paliwa do 73 litrów. Wyprodukowano jedynie 20 egzemplarzy, każdy o wartości 1,5 mln marek niemieckich (ok. 890 tys. dolarów). Dziś są to jedne z najcenniejszych kolekcjonerskich Porsche, osiągają na aukcjach kwoty przekraczające 3 mln dolarów.
Debiutujący w 2023 roku 963 to pierwszy od 919 Hybrid prototyp Porsche w klasie Hypercar. Jego układ hybrydowy składa się z 4,6-litrowego V8 twin-turbo (ok. 680-707 KM w trybie wyścigowym) oraz silnika elektrycznego o mocy 67 KM (50 kW). W sezonie 2024 zespół Porsche Penske Motorsport sięgnął po 7 tytułów mistrzowskich, w tym zwycięstwa w 24h Daytona i 12h Sebring.
Teaser z kwietnia 2025 roku sugeruje, że oficjalna premiera drogowego 963 odbędzie się podczas 24h Le Mans w czerwcu 2025 roku. Aby dostosować Porsche 963 do ruchu drogowego, inżynierowie musieliby sprostać wyzwaniom takim jak homologacja bezpieczeństwa (np. montaż poduszek powietrznych i systemów wspomagania kierowcy), spełnienie norm emisji spalin oraz integracja podstawowych udogodnień bez utraty sportowego charakteru auta. Według prognoz branżowych, produkcja mogłaby być bardzo limitowana, a cena – ze względu na koszty homologacji i unikatowość projektu – prawdopodobnie przekroczy 3 miliony euro. Zarówno ostateczna moc, liczba egzemplarzy, jak i cena nie są jednak oficjalnie potwierdzone i pozostają w sferze spekulacji.
Thomas Laudenbach, wiceprezes Porsche Motorsport, podkreśla: „To, co zaczęło się od indywidualnego życzenia Counta Rossiego, dziś jest częścią naszego DNA – przekuwania wyścigowej doskonałości na emocje dostępne poza torem”.
W czasach, gdy elektryczne hypercary nie zdobywają serc klientów, możliwe, że zamiast stawiać na rozwój elektrycznego Mission X, marka sięga po sprawdzoną technologię hybrydową prosto z toru Le Mans. Gdy w czerwcu 2025 roku Porsche ujawni szczegóły tego projektu, dowiemy się czy 963 stanie się jednym z najbardziej pożądanych i autentycznych supersamochodów na rynku – nie dlatego, że jest najnowocześniejszy, ale dlatego, że ma szansę przenieść przenosi prawdziwego ducha wyścigów na ulice.